- Mam, ale po raz pierwszy w historii nie będę kibicował Feyenoordowi. Wczoraj dzwoniłem do paru znajomych z tego klubu i powiedziałem im: "Przykro mi, dzisiaj kibicuję Lechowi". I to dla mnie dziwna sytuacja, bo od zawsze, od dziecka kibicowałem zespołowi z Rotterdamu. Ale trzymam kciuki za Lecha, bo dla niego to jest mecz o wszystko, a Feyenoord nie ma już szans w Pucharze UEFA. To nie jest tajemnicą, że to jeden z największych kryzysów, jaki mają w swojej 100 letniej historii. Ten mecz
dla nich jest nieważny, grają o nic. Ważne są dla nich spotkania w lidze - w niedzielę grają z PSV Eindhoven, a potem w czasie świąt, bo w Holandii nie ma świątecznej przerwy. Dlatego też Lech ma wielkie szanse, by pierwszy raz w historii polskiej piłki pokonać ten holenderski klub.
- Tego nie da się porównać, bo Feyenoord nie ma w tej chwili drużyny. Oni mają 10 zawodników kontuzjowanych i to są wszyscy gracze, którzy są reprezentantami swoich krajów i większość z nich miałoby miejsce w podstawowej jedenastce. Mają ten problem od kilku miesięcy. Oprócz tego jest konflikt z kibicami. Oni twierdzą, że bojkotują trenera. Dlatego mocny punkt jaki ma zwykle drużyna z Rotterdamu, czyli kibice, tym razem nie będzie ich atutem. Na stadionie może zasiądzie 10 tysięcy zwolenników Feyenoordu, ale nie więcej.
- Ale dzisiaj szansę dostanie kilku bardzo młodych zawodników. Słyszałem nawet, że być może Michał Janota polski 18 latek, może dostać szansę. Oni oczywiście umieją grać w piłkę, ale jednak są w takim kryzysie, że trudno by zagrali świetny mecz. Poza tym, jeszcze raz przypominam, dla nich znacznie ważniejsza jest niedziela i mecz z PSV. Więc jeśli Lech zagra spokojnie, z głową i wykorzysta swoje szanse to ma duże szanse.
- Trudno powiedzieć. Wszyscy w Holandii twierdzą, że to nie jest dla nich ważny mecz. Ale to są młode chłopaki, jeszcze gówniarze (dosłowny cytat), które umieją w piłkę grać i które będą się chciały pokazać. Jeśli Lech nie strzeli szybko bramki, będzie im z każdą minutą coraz ciężej. Ale cały czas uważam, że z takim Feyenoordem Poznaniacy powinni sobie poradzić.
Piłka nożna: Cashback 55 PLN od BetClick.com - poleca Mateusz Borek ? - reklama