Spotkanie było zaplanowane na sobotę o godz. 16. Dwie i pół godziny przed meczem Lech Poznań wysłał jednak informację do Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej, że nie dojedzie do Ostrowa Wlkp. Autokar, którym jechał Kolejorz uległ bowiem awarii w okolicach Środy Wlkp. Gospodarze oraz sędziowie poczekali do godz. 16.15. Było jasne, że meczu nie będzie.
Zgodnie z przepisami Ostrovia mogłaby wygrać walkowerem, ale zdecydowała, że zrobi wszystko, by zagrać z rezerwami Lecha. Nowy termin ustalono na godz. 17 we wtorek. Ostrowski klub musiał zdobyć zgodę na korzystanie ze Stadionu Miejskiego, bo ten tego dnia powinien być już do dyspozycji organizatorów zawodów Speedway Best Pairs, które w odbędą się tam w sobotę.
Wczesnym popołudniem w poniedziałek Ostrovia poinformowała Wielkopolski Związek Piłki Nożnej, że jest gotowa zagrać z Lechem II Poznań. - Mecz odbędzie się we wtorek, 31 maja o godz. 17 - potwierdza Kajetan Olszewski z Wlkp. ZPN.
Jeśli zespół Ivana Djurdjevicia pokona skazaną już na degradację Ostrovię, zachowa szanse na wygranie grupy III ligi i baraże o awans do II ligi. Decydujące w tej kwestii będzie sobotnie spotkanie z Wartą Poznań w "Ogródku".
