Stalówka będzie faworytem w meczu z Górnikiem?

Lider gra na stadionie ostatniej drużyny w tabeli. Kto będzie faworytem?

Górnik gra w Stalowej Woli. Rywale kilka dni wcześniej pokonali w Pucharze Polski Lecha Poznań. Trener Ryszard Komornicki przekonuje, że jego podopiecznych czeka bardzo trudny wyjazd. - Po raz pierwszy od dawna nie będziemy faworytem, "Stalówka" wyeliminowała przecież poznaniaków - twierdzi szkoleniowiec Górnika.

Drużyna ze Stalowej Woli w lidze spisuje się jednak słabiutko. W tabeli zajmuje ostatnie miejsce z ledwie jednym zwycięstwem w 11 meczach. O zabrzanach tymczasem sporo się mówiło w kontekście występów Bośniaka Ensara Arifovicia, który grał w czterech meczach Górnika bez pozwolenia na pracę. Co na to sam bohater zamieszania? - Jestem w Polsce już pięć lat i wydaje mi się, że w tych meczach wystąpiłem legalnie - zastanawia się Arifović. Czy Bośniak zagra w Stalowej Woli? - Czekam na załatwienie formalności w urzędzie wojewódzkim w Katowicach. Od tego wszystko zależy - dodaje doświadczony napastnik.

Arifović w telewizji oglądał pojedynek Stalówki z Lechem. - Czeka nas trudny mecz. Lech gra ostatnio słabiej, jednak sukces Stali ma swoją wymowę. Rywal ma zespół bez gwiazd, ale dobrze poukładany - przekonuje Bośniak. Sobotni mecz rozpocznie się o godzinie 15.

Copyright © Agora SA