Jubileusz Górnika Zabrze w grudniu z Celtikiem Glasgow

Górnik jubileuszowy mecz rozegra najprawdopodobniej w rocznicę założenia klubu, czyli 14 grudnia. Czy rywalem będzie Celtic Glasgow?

Wszystko wskazuje na to, że uroczystości z okazji 60-lecia Górnika nie odbędą się - jak początkowo planowano - ani w maju, ani też w sierpniu. - Jeśli chodzi o termin majowy, to zostało za mało czasu na wszystkie przygotowania. Rozbiłoby to okres roztrenowania zespołu, nie ma jeszcze nawet ukonstytuowanego komitetu organizacyjnego jubileuszu. A nie chcemy tego robić na kolanie. W sierpniu natomiast grają już silne ligi europejskie i trudno byłoby o rywala. Żaden z wielkich klubów nie przełoży swojego meczu, aby przyjechać do Zabrza - przyznaje Ryszard Szuster, prezes Górnika.

Bardzo prawdopodobne, że impreza odbędzie się w grudniu. - Coraz bardziej skłaniamy się ku temu, aby odbyła się ona 14 grudnia, czyli w dniu rocznicy założenia klubu - mówi szef zabrzańskiego klubu.

Właśnie 14 grudnia 1948 roku w Zabrzu odbyło się zebranie założycielskie, na którym z czterech miejscowych klubów (Concordii, Pogoni, Zjednoczenia i Skry) stworzono GZKS Górnik.

Wciąż jednak nie wiadomo, kto będzie rywalem Górnika w jubileuszowym meczu. Wymarzona przez kibiców i działaczy AS Roma do Zabrza nie przyjedzie. - AS Roma przysłała list z warunkami finansowymi, które raczej są dla nas nie do spełnienia - wyjaśnia Szuster.

Przypomnijmy, że na początku roku w plan sprowadzenia Romy zaangażował się nawet Zbigniew Boniek, jeden z najwybitniejszych polskich piłkarzy, który grał w rzymskim klubie przez trzy lata (1985-88). - Jako młody chłopak kibicowałem Górnikowi - tłumaczył "Gazecie" Boniek.

Priorytetem przy poszukiwaniu rywala mają być historyczne powiązania z Górnikiem, stąd wciąż duże szanse mają Manchester City i Dynamo Kijów. Ale są także warianty zastępcze. Trwają rozmowy z Interem Mediolan. Inny włoski klub, którego przyjazd do Zabrza wchodzi w grę, to Sampdoria Genua, szósty obecnie zespół Serie A.

Sensacyjnie brzmi najnowszy pomysł klubu z Zabrza. Na Roosevelta miałby się pojawić Celtic Glasgow! Przypomnijmy, że w tym szkockim klubie, który w 1/8 finału Ligi Mistrzów rywalizował z Barceloną, gra nasz reprezentacyjny bramkarz Artur Boruc. - Decyzje jeszcze nie zapadły. Grudniowy termin daje nam więcej czasu na znalezienie dobrego rywala i lepsze przygotowanie całej imprezy - twierdzi Szuster.

Copyright © Agora SA