Górnik zaczyna sezon. Na początek z wicemistrzem Polski!

Piłkarze Górnika Zabrze oglądali w telewizji czwartkowy mecz Śląska Wrocław z Lokomotivem Sofia w Lidze Europy. Wrocławianie to ich pierwszy rywal w sezonie ekstraklasy.

Piłkarze Górnika Zabrze oglądali w telewizji czwartkowy mecz Śląska Wrocław z Lokomotivem Sofia (0:0) w Lidze Europy. Wrocławianie to ich pierwszy rywal w sezonie ekstraklasy.

- Grali dobrze. Mieli sporo sytuacji, ale ich nie wykorzystali. My z Wrocławia w każdym razie chcemy przywieźć jakieś punkty - zapowiada Paweł Olkowski. Nowy gracz w zespole ma spore szanse na debiut. - Chciałbym wywalczyć miejsce ...na prawej obronie. Gram obecnie jako prawy pomocnik, ale przychodziłem do Zabrza jako obrońca i chciałbym wrócić na tę pozycję - deklaruje 21-letni piłkarz. To oznacza, że musiałby wygryźć ze składu pewniaka Michaela Bembena. Na razie Olkowski rywalizuje z innym zawodnikiem, który do Zabrza trafił z Niemiec - Paulem Thomikiem.

Ciekawa walka toczy się o miejsce w bramce. Wciąż nie wiadomo, czy trener Adam Nawałka postawi na młodego Łukasza Skorupskiego (20 lat, zero meczów w ekstraklasie) czy na 15 lat starszego Borisa Peskovicia. - Obaj bardzo dobrze prezentują się na treningach i w sparingach. Trenerzy mają zgryz - przyznaje Adam Banaś, który pozostanie kapitanem Górnika.

Jak bardzo różni się zespół z poprzedniego sezonu od obecnego? - Odeszli Grzesiu Bonin, Robert Jeż i Daniel Sikorski, który strzelał dla nas gole. Nie ma jednak ludzi niezastąpionych. Piotrek Gierczak po kontuzji wygląda znakomicie, podobnie Daniel Gołębiewski, jest Tomek Zahorski. Wygląda to całkiem nieźle - ocenia Banaś.

W ubiegłym sezonie Śląsk rozbił Górnika jesienią 4:0, w rewanżu na Roosevelta lepsi byli gospodarze 3:1. - Początek sezonu to wielka niewiadoma. Śląsk gra w pucharach, jest w cyklu meczowym, oni już czują boisko, ich organizmy inaczej reagują na wysiłek. Mają bardzo silny, świetnie poukładany zespół - komplementuje przeciwników Banaś. - Czeka nas ciężki bój. Jedziemy powalczyć - dodaje.

W naszej ekipie z powodu kontuzji nie zagrają Gabriel Nowak, Maciej Bębenek oraz Michał Jonczyk. Nie zobaczymy raczej także Izraelczyka Idana Shrikiego, który musi nadrobić zaległości treningowe.

Niedzielne spotkanie we Wrocławiu rozpocznie się o godz. 14.30.

Copyright © Agora SA