Sport.pl na Facebooku! Sprawdź nas ?
Zaskakująca wyjazdowa porażka 0:2 z kolumbijskim Deportes Colima (w pierwszym meczu w Sao Paulo Corinthians zremisowało bezbramkowo) wywołała furię wśród kibiców, którzy zniszczyli drogie samochody piłkarzy zaparkowane w kompleksie treningowym klubu. Wracających z meczu musiała na lotnisku ochraniać policja. Piłkarze ominęli czekających na nich kibiców i prosto z samolotu wsiedli do autokaru i samochodów.
Corinthians jest jedynym z wielkich klubów z Sao Paulo, które nigdy nie wygrały Copa Libertadores. W zeszłym sezonie w 1/8 finału lepszy był inny brazylijski klub - Flamengo Rio de Janeiro. Po to by wzmocnić drużynę sprowadzono latem m.in. byłego reprezentanta Brazylii Roberto Carlosa.
Porażka spowodowała, że przed zaplanowanymi na ten weekend derbami Sao Paulo, w których Corinthians zmierzy się z Palmeiras, presja na drużynę jest ogromna. - Z powodu tej porażki musimy się pilnować przez resztę sezonu - powiedział Ronaldo dziennikarzom.
Kenny Dalglish: ? Andy udowodni, że jest wart tych pieniędzy