Kilku działaczy CSKA oskarżyło arbitra Stefana Spasova o kiepską formę podczas ligowego meczu, który zakończył się wynikiem 1:1. Według klubu popełniał mnóstwo błędów i nie podyktował dwóch ewidentnych rzutów karnych.
- Są ludzie, którzy powinni za to odpowiedzieć - stwierdził dyrektor sportowy CSKA Emil Kostadinov, będący jednocześnie członkiem władz BFU. - Kostadin Kostadinov powinien zrezygnować. W przeciwnym razie, ja opuszczę komitet BFU.
31-krotni mistrzowie Bułgarii upierają się też przy powołaniu specjalnego kongresu, którego celem byłoby przedyskutowanie problemu słabego sędziowania.
- Tym razem zamierzamy działać - zapowiada prezes CSKA Dimitar Borisov. - BFU musi zwołać kongres.
W poprzednich latach w lidze bułgarskiej często pojawiały się oskarżenia o stronnicze sędziowanie. Były szef komitetu sędziowskiego Borislav Alexandrov w 2008 r. został oskarżony o przekupywanie sędziów.
Katar przygotowuje chłodny mundial ?