Obrońca Chapecoense w szpitalu. Alan Ruschel jest w stanie stabilnym

Jedną z pięciu osób, które przeżyły katastrofę samolotu przewożącego do Kolumbii drużynę Chapecoense, jest obrońca Alan Ruschel. Obecnie przebywa w szpitalu, jest w stanie stabilnym.

76 z 81 osób zginęło w katastrofie w kolumbijskim Medellin. Ze względu na małą widoczność i ulewne deszcze zawieszono akcję poszukiwawczą. Katastrofę przeżyli dwaj inni piłkarze: Jackson Follmann oraz Neto. W szpitalu zmarł Danilo.

27-letni Ruschel jest aktualnie wypożyczony do Chapecoense z Internacional. Według relacji mediów prawy obrońca był przytomny gdy trafił do szpitala. Poprosił, by ktoś zaopiekował się jego obrączką ślubną i zadawał pytania o swoją rodzinę. Ruschel miał liczne złamania oraz obrażenia głowy.

Jego żona - Alissen Ruschel - tweetowała po wypadku. - Dziękuję Bogu, to cud - pisała.

Przed lotem Ruschel był bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Tutaj jest z Danilo, który przeżył samą katastrofę, ale zmarł w szpitalu.

Chapecoense miało zagrać w finale Copa Sudamericana (południowoamerykański odpowiednik Ligi Europy) z kolumbijskim Atletico Nacionalem. Mecz został odwołany, a rozgrywki ligowe w Brazylii zawieszono. Tak piłkarze i sztab szkoleniowy Chapecoense cieszyli się z awansu do finału.

Teraz niestety pozostał tylko smutek. Oto bardzo przygnębiające zdjęcie piłkarzy Chapecoense, którzy nie polecieli na mecz ze swoimi kolegami.

Jak podaje radiobrazylia.pl w katastorfie zginęło 37 zawodników i trenerów, 8 członków kierownictwa klubu, 20 dziennikarzy, 3 gości i 8 członków załogi.

Więcej o:
Copyright © Agora SA