Adrian Mierzejewski i gol-widmo, czyli trafienie, którego nie było

Adrian Mierzejewski jest gwiazdą Al-Nassr, klubu z Arabii Saudyjskiej. Strzelił tam już 19 goli, ale ten ostatni był dość kontrowersyjny. Nie powinien bowiem zostać uznany

Była 27. minuta spotkania Al-Nassr - Al Taawon. Gospodarze przeprowadzili składną akcję, którą strzałem zakończył właśnie Mierzejewski. Piłka odbiła się od poprzeczki, od linii, a sędzia.wskazał na środek i uznał bramkę. Gospodarze wyrównali stan meczu, było 1:1.

Goście protestowali przez kilka minut nie zgadzając się z decyzją sędziego, arbiter nie zmienił jednak zdania. Drużyna Mierzejewskiego wygrała ostatecznie 3:2. Polak ma już w tym sezonie siedem trafień, jego drużyna zajmuje dopiero jednak ósme miejsce w w stawce czternastu drużyn.

Benfika bez szans? Torres from hero to zero, czyli echa po Lidze Mistrzów [MEMY]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.