Kłopoty Lucescu. Nie może wywieźć swoich pieniędzy z Ukrainy

Mircea Lucescu, który ma odejść z Szachtara Doniec do Trabzonsporu, ma problem z wyjazdem z Ukrainy. Wszystkiemu winne przepisy ograniczające wywóz pieniędzy

Kilkanaście dni temu tureckie media podały, że rumuński szkoleniowiec, który przez ostatnie 11 lat prowadził Szachtar, zdobywając z nim. m.in. Puchar UEFA, podpisał kontrakt z Trabzonsporem. Pracę ma zacząć od nowego sezonu, a jego roczne zarobki to 6 mln euro. W Doniecku miał o połowę mniej. Turcy obiecali także Lucescu przekazanie 100 mln na transfery.

Okazuje się jednak, że 70-letni rumuński szkoleniowiec może mieć poważny problem z wyjazdem z Ukrainy. Wszystko przez to, że nie może wywieźć zarobionych w Szachtarze pieniędzy. Już wcześniej ukraińskie media informowały, że na terenach zajętych przez separatystów ma zamrożone kilkanaście milionów euro. Teraz informacja została doprecyzowana: Lucescu ma zdeponowane 20 mln euro w banku należącym do Rinata Achmetowa, właściciela Szachtara i najbogatszego Ukraińca. Nie może ich po prostu wypłacić, ponieważ wprowadzone w ubiegłym roku przepisy zezwalają na wywóz z kraju tylko pół miliona euro rocznie!

Wszystko zależy podobno od Achmetowa, który obawia się działań pozaprawnych, ponieważ jego notowania u obecnej władzy nie są wysokie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.