Ligue1. 37. kolejka. Auxerre nie wykorzystuje okazji

Auxerre tylko bezbramkowo zremisowało na własnym stadionie z Lens. Klub Dariusza Dudki i Ireneusza Jelenia ma jednak jeszcze szanse na drugie miejsce, bo Lyon niespodziewanie stracił punkty w Valenciennes.

Polacy grali po 90 minut. Dudka wypadł słabo (w "L'Equipe" otrzymał notę 4), tylko nieco lepiej Jeleń (nota 5), który zmarnował cztery sytuacje bramkowe. Auxerre dzięki zdobytemu w sobotę punktowi zapewniło sobie udział w europejskich pucharach i wcale nie pogrzebało jeszcze szans na występ przynajmniej w eliminacjach Ligi Mistrzów. Wiele zależy od tego, czy Lyon wygra w zaległym meczu z Monaco, który rozegrany zostanie w środę. Jeśli tak się stanie i półfinalista tegorocznej LM dołoży do tego wygraną u siebie w ostatniej kolejce z Le Mans, wyprzedzi klub Jelenia. Wtedy ostatnią nadzieją Auxerre na podium będzie porażka Lille w Lorient przy jednoczesnym zwycięstwie z Sochaux. Żadnego scenariusza nie można wykluczyć. Lyon w ostatnich minutach zremisował z Valenciennes. Grał słabo. Piłkarze Olympique i jego prezes Jean-Michel Aulas mogą jednak czuć się skrzywdzeni decyzją sędziego, który niesłusznie podyktował rzut karny dla rywali.

Lille wygrało piąty mecz z rzędu, pokonało świeżego mistrza Francji Olympique Marsylia 3:2. Wicelider Ligue 1 długo męczył się z totalnie przemęczoną świętowaniem zdobytego w środę tytułu drużyną. Kilku piłkarzy OM po fecie w nocy ze środy na czwartek przyszło na trening w ciemnych okularach, na bramce musiał stanąć Fernando Morientes. - Miałem wstać o 7 rano i odwieźć jak zwykle dzieci do szkoły. Nie byłem w stanie. Dałem żonie kluczyki do samochodu - opowiadał brazylijski pomocnik Eduard Cisse.

Przy obu golach dla Lille asysty zaliczył rezerwowy Ludovic Obraniak. Niewykluczone, że były to asysty na wagę wicemistrzostwa Francji.

Na grę w Lidze Europejskiech szansę zachowało jeszcze Montpellier i Bordeaux. Z mistrzami Francji z ubiegłego roku oficjalnie pożegnał się Marouane Chamakh. Marokańczyk odchodzi do Arsenalu. Schodząc z boiska, płakał. Dostał owację na stojąco. Spędził w Bordeaux 9 lat.

Czy odejdzie Ireneusz Jeleń? Menedżer Polaka Tomasz Kaczmarczyk wyjechał do Francji na dwie ostatnie kolejki ligowe. W czwartek w "L'Equipe" na drugiej stronie ukazał się artykuł "Marsylia sonduje transfer Jelenia". Suma odstępnego - 3 mln euro - nie odstrasza klubu, którego budżet wynosi 130 mln. Ale w Marsylii zastanawiają się, jak to jest ze zdrowiem reprezentanta Polski. W każdym z czterech sezonów spędzonych w Auxerre Jeleń miał kilka tygodni przerwy, najczęściej z powodu kontuzji pleców. Leczył się w Polsce. W Auxerre to akceptowano. W Marsylii, gdzie wymagania wobec piłkarzy są dużo większe, tolerancja na takie eskapady może być mniejsza.

Wyniki 37. kolejki:

SAINT-ETIENNE - TOULOUSE 0:1 (0:0): Gignac (62.);

MONTPELLIER - LORIENT 2:1 (2:0): Montano (30., karny), S. Camara (43., karny) - Bourillon (89.);

AUXERRE - LENS 0:0;

RENNES - NICE 2:2 (0:1): Leroy (58.), Marveaux (63.) - Mounier (13.), Faé (77.);

MONACO - NANCY 2:1 (1:0): Loties (7. samob.), Maazou (59.) - Sami (75.);

LE MANS - PARIS SAINT-GERMAIN 1:0 (1:0): Armand (9. samob.);

BORDEAUX - SOCHAUX 2:0 (0:0): Wendel (66., karny), Tremoulinas (86.);

GRENOBLE - BOULOGNE 2:0 (1:0): Ljuboja (34., 82.);

LILLE - OLYMPIQUE MARSYLIA 3:2 (1:2): Cabaye (28., karny), De Melo (81.), Debuchy (90.) - Niang (6.), Hilton (45.);

VALENCIENNES - OLYMPIQUE LYON 2:2 (0:1): Audel (71.), Cohade (81., karny) - Källström (17.), Baldé (90. samob.).

Najskuteczniejsi

17 - Niang (OM)

16 - Gameiro (Lorient)

14 - Erding (PSG), Jeleń (Auxerre), Lisandro (Lyon), Nene (Monaco)

Copyright © Agora SA