Dudka rozegrał 90 minut, jednak zdaniem "L'Equipe" nie wypadł najlepiej. W dziesięciostopniowej skali dostał zaledwie trójkę - najniższą ocenę ze wszystkich piłkarzy na boisku. Bohaterem spotkania został Stephane Sessegnon, beniński pomocnik, który zdobył obie bramki. Wyręczył kolegę z ataku Guillaume'a Hoarau. Francuz zdobył w tym sezonie już dziewięć goli i to między innymi jego dobra postawa pozwoliła klubowi z Paryża znów myśleć jeśli nie o mistrzostwie, to chociaż o europejskich pucharach. Wreszcie drużyna pełna znanych nazwisk z Claude'em Makelele na czele zaczęła osiągać wyniki na miarę swojego potencjału. Wielka w tym zasługa trenera Paula Le Guena, twórcy potęgi Lyonu. Mecz z Lyonem był jego setnym w roli szkoleniowca Paryżan. Jest to pierwszy od długiego czasu trener PSG, który może spokojnie pracować, gdyż ma pełne zaufanie swych pracodawców. I to procentuje. - Wreszcie zaczęliśmy pracować razem. Czujemy, że jesteśmy drużyną, w której wspólnie robimy postępy - powiedział Le Guen w wywiadzie dla strony internetowej klubu. To szczególnie cieszy kibiców, gdyż w ostatnich latach wydawało się, że PSG jest klubem prowadzonym bez pomysłu. To się zmieniło.
AUXERRE - PSG 1:2 (0:2): Hengbart (87. karny) - Sessegnon (5., 21.)
LE MANS - BORDEAUX 1:3 (0:0): Helstad (66.) - Cavenaghi (58.), Chalme (75.), Jussie (90.)
NANCY - GRENOBLE 2:0 (1:0): Feret (17.), Dia (66.)
SOCHAUX - CAEN 2:2 (0:1): Privat (78., 88.) - Gomis (21., 67.)
TOULOUSE - ST ETIENNE 3:1 (2:1): Gignac (4., 54.), Didot (45.) - Paulo (37.)
VALENCIENNES - MONACO 3:1 (2:1): Sanchez (29.), Belmadi (41.), Pujol (59.) - Pino (24.)
RENNES - NANTES 0:0
LYON - MARSYLIA
LE HAVRE - LORIENT 1:3 (0:2): Dieuze (65.) - Mansouri (40.), Gameiro (45.), Vahirua (68.)
NICE - LILLE 0:1 (0:1): Bastos (7.)
Piłka nożna: Cashback 55 PLN od BetClick.com - poleca Mateusz Borek ? - reklama