Po zdobyciu trzeciego z rzędu Pucharu UEFA za triumf w Lidze Europy klub opuścił ojciec sukcesu - trener Unai Emery. Bask przejął drużynę PSG, które choć zdobyło kolejne mistrzostwo Francji nie potrafiło zrobić kroku do przodu i osiągnąć sukcesu na arenie międzynarodowej. Osieroconą Sevillę przejął Jorge Sampaoli, który według relacji Monchiego miał powiedzieć, że Krychowiak nie będzie miał miejsca w jego drużynie. Argentyński szkoleniowiec postanowił, że podstawowym defensywnym pomocnikiem w jego zespole będzie Francuz Steven N'Zonzi. Sampaoli miał także powiedzieć, że jego Sevilla ma grać szybką piłkę, zatem ktoś taki jak były pomocnik Stoke jest lepszym rozwiązaniem od Polaka.
Dodatkowo Monchi podkreślił jak wielki progres na Ramon Sanchez Pizjuan stał się udziałem N'Zonziego: - Steven to zawodnik, który dobrze czuje się z piłką przy nodze. Z pozoru jest wysokim, silnym facetem, ale jego technika jest fantastyczna - skwitował 48-letni dyrektor sportowy.
Krychowiak, który latem trafił na Parc de Princess nie może być zadowolony ze swojej pozycji w Paryżu. 26-latek rozegrał do tej pory 16 spotkań we wszystkich rozgrywkach, ale nie należy do ulubieńców swojego trenera Unaia Emery'ego, z którym notabene pracował wcześniej w Andaluzji. Polak przegrywa rywalizację z innymi środkowymi pomocnikami mistrza Francji: Marco Verrattim, Thiago Mottą, Blaise'm Matuidim, czy Adrienem Rabiot.
Legia pozbyła się niesfornego piłkarza. Został wypożyczony
Świetna forma Milika po kontuzji! Włosi pod wrażeniem!
Pamiętacie Mattiego Hautamaekiego? Nie uwierzycie, czym się teraz zajmuje!
Piotr Żyła w remiksie "Shake It Off" Taylor Swift!
Legia Warszawa ściągnie gwiazdę? "Głośne nazwisko"
Lewandowski popisuje się na treningu Bayernu! Wow! src="https://bis.gazeta.pl/im/67/14/14/z21053543Q.jpg">