Ligue 1. "Glik odwrócił losy meczu". Najwyższa ocena i okładka w "L'Equipe"

AS Monaco po siedmiu meczach jest w ścisłej czołówce ligi francuskiej.. Duża w tym zasługa Kamila Glika, który w sobotę był bohaterem meczu z Angers (2:1).

Obrońca reprezentacji Polski w 66. minucie spotkania doprowadził do remisu. W zamieszaniu w polu karnym uderzył prawą nogą, nieczysto trafił w piłkę, ale ta skozłowała i wpadła do bramki. Mało tego. Glik miał też udział przy golu na 2:1. Uderzył głową, bramkarz Mathieu Michel odbił piłkę, ale tak nieszczęśliwie, że trafiła ona w pośladki Nigeryjczyk Dickson Nwakaeme i wpadła do siatki.

Obok dobrego występu polskiego zawodnika nie mogła przejść obojętnie francuska prasa. "Le Figaro" napisało, że Kamil Glik "odwrócił losy spotkania, dzięki zaangażowaniu w dwie akcje bramkowe i zaliczył występ, na który warto zwrócić uwagę".

L'Equipe" poświęcił Glikowi część niedzielnej okładki. Dziennikarze francuskiego dziennika uznali Polaka piłkarzem meczu, przyznając mu najwyższą ocenę ze wszystkich zawodników.

Dobrą postawę obrońcy docenił również trener Monaco. - Obrońcy także mają zadania ofensywne. Glik jest dla nas bardzo ważny. To dojrzały i doświadczony reprezentant Polski - powiedział Leonardo Jardim.

Zobacz wideo

Sztangistki też mogą być piękne. Hiszpanka zachwyca kibiców swoją urodą [DUŻE ZDJĘCIA]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.