Wydawać by się mogło, że pozycja trenera Laurenta Blanca we francuskim klubie jest niezagrożona. W lutym przedłużył kontrakt z PSG do końca czerwca 2018 roku, w marcu klub miał już pewny tytuł mistrza Francji, ale prezes PSG Nasser Al-Khelaifi chce latem zmienić trenera. Al-Khelaifi nie jest zadowolony z tego, że pod wodzą Laurenta Blanca PSG nie osiągnęło sukcesu w europejskich pucharach.
W zeszłym tygodniu PSG odpadło w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Manchesterem City. We francuskich mediach odpadnięcie PSG z Ligi Mistrzów nazwano fiaskiem, a Blanca krytykowano za to, że w rewanżowym meczu zaryzykował grę trzema obrońcami, co się ostatecznie nie opłaciło.
Al-Khelaifi działa szybko. Jeszcze ponoć w zeszłym tygodniu sondował w rozmowie z agentem Jorge Mendesem możliwość ściągnięcia Mourinho. Portugalski trener pozostaje bez pracy odkąd został w grudniu zwolniony z Chelsea. Al-Khelaifi nie pierwszy raz interesuje się portugalskim trenerem. Chciał do swojego PSG już dwukrotnie sprowadzić Mourinho, bo wierzy, że ten trener jest w stanie podbić Ligę Mistrzów.
Mourinho ze złożeniem deklaracji się nie spieszy. Jak twierdzi "Sky Sports" 53-letni trener cały czas czeka na to, co wydarzy się w Manchestrze United, bo ten klub upatrzył sobie jako idealne miejsce do powrotu do pracy. Trenerem "Czerwonych Diabłów" ciągle jest Louis van Gaal, ma jeszcze rok ważnego kontraktu, ale jeśli w tym sezonie nie osiągnie sukcesu umowa z nim może zostać rozwiązana wcześniej. Na pięć kolejek przed końcem sezonu Manchester United traci cztery punkty do pierwszej czwórki Premier League, która gwarantuje grę w Lidze Mistrzów i ma jeszcze szansę na zdobycie Pucharu Anglii.
Nie tylko Barcelona! Najsłynniejsze przegrane sezony [ZOBACZ]