Redaktor to dopiero jest kibic! Poznaj nas na profilu Facebook/Sportpl ?
Trzy punkty po trzech meczach - takiego początku sezonu w Paryżu nikt się nie spodziewał. Po przyjściu do drużyny Ibrahimovicia z Milanu za 23 miliony euro nastroje kibiców PSG były więcej niż optymistyczne. Tymczasem zespół Carlo Ancelottiego zajmuje dopiero 11. miejsce w lidze.
W jakich nastrojach są sami piłkarze najlepiej pokazują doniesienia dziennika "Le Parisien". Okazuje się, że w środę na treningu PSG doszło do poważnej sprzeczki między Ibrahimoviciem a Nene. Obu piłkarzy musieli rozdzielać koledzy z drużyny. A poszło o to, że Brazylijczyk niedokładnie zagrał piłkę do szwedzkiego gwiazdora.
- Wszyscy gracze grają poniżej oczekiwań, ale powinniśmy zachować spokój i pewność siebie - apeluje włoski szkoleniowiec. Jego zdaniem zwycięstwa PSG są tylko kwestią czasu. W kolejnej kolejce wicemistrz Francji zagra wyjazdowy mecz z Lille.