Ostatnie pięć miesięcy Sebastien Frey spędził na leczeniu kontuzjowanego prawego kolana. W tym czasie podstawowym bramkarzem Fiorentiny był Artur Boruc.
Po wyleczeniu kontuzji Frey jednak nie ma zamiaru oglądać spotkań z ławki rezerwowych. - Wrócę wcześniej niż oczekiwano. - Moje kolano jest w porządku, zatem chciałbym zagrać w meczu z Romą już 20 marca. Jeśli się nie uda, to do bramki mam zamiar wrócić najpóźniej na początku kwietnie - stwierdził w Super Expressie Francuz, który miał pauzować do końca sezonu.
Frey miał w przeszłości bardzo poważny uraz kolana lewej nogi. Kontuzja wymagała wtedy dwóch operacji.
- Jestem najlepszy na świecie - twierdzi Zlatan Ibrahimović?