W lipcu oficjalna strona Fiorentiny poinformowała, że nowym bramkarzem klubu będzie Artur Boruc. Polak podpisał dwuletni kontrakt. O miejsce w wyjściowej jedenastce Boruc miał walczyć z 30-letnim Sebastianem Freyem, który w Fiorentinie jest od czterech lat.
Polski bramkarz był chwalony przez włoskich dziennikarzy po towarzyskim meczu z Valencią, przegranym przez Fiorentinę 0:2. Ciepło o Borucu wypowiadał się także trener Sinisa Mihailović. Po spotkaniu z Hiszpanami szkoleniowiec przyznał, że jest niemal pewny kto ostatecznie zostanie bramkarzem numer jeden w jego drużynie. Nazwiska jednak nie zdradził. W meczu z Napoli na boisko w pierwszej jedenastce wybiegł jednak Frei.
Boruc we Florencji tylko rezerwowym? ?