W poniedziałek Jose Mourinho oficjalnie został trenerem Realu Madryt. Jednak jeszcze przed finalizacją umowy, gdy było wiadomo, że jest ona tylko kwestia czasu, Mourinho zdradzał swoje plany transferowe odnośnie nowego klubu.
Już wtedy Portugalczyk zaanonsował kierownictwu Realu Diego Milito - napastnika Interu, który strzelił w finale Ligi Mistrzów dwa gole, zapewniając mediolańczykom sukces w tych prestiżowych rozgrywkach.
Gazeta "Il Corriere dello Sport" podaje, że Mourinho potwierdził chęć sprowadzenia Argentyńczyka, co dla Realu miałoby być rewelacyjnym posunięciem.
Jeśli Inter pozbędzie się swojej gwiazdy, to za niebagatelną kwotę. Zarobione pieniądze przeznaczy zaś na pozyskanie zastępcy Milito. Idealnym kandydatem byłby napastnik Liverpoolu - Fernando Torres.
Sam Milito w kwestii planów na przyszłość wysyła sprzeczne sygnały. Raz mówi, że jest w Interze szczęśliwy, innym razem zdradza, ze ma bardzo poważne oferty.
Jeśli Real Madryt pozyska Milito, to najpewniej w pakiecie z Maiconem, za których Florentino Perez oferuje 50 mln euro. Inter chce natomiast 70 mln - taka kwota z nawiązką wystarczyłaby na kupno Torresa.
Barcelona szuka następcy Ibrahimovica ?
