Serie A. Genoa - Napoli. Sarri: za faul na Miliku należały się czerwona kartka i rzut karny

Po bezbramkowym remisie w ostatniej kolejce włoskiej ekstraklasy, trener Napoli Maurizio Sarri skarżył się na poziom sędziowania. Jego zdaniem, neapolitańczykom należał się rzut karny (i czerwona kartka dla Genoi) za faul na Arkadiuszu Miliku

- Przykro mi, że to ja zawsze muszę o tym mówić. Były dwa rzuty karne: Ocampos nie tylko dotknął piłki w polu karnym, ale praktycznie ją objął, a przy faulu na Miliku była nawet możliwość dania czerwonej kartki. Byłbym szczęśliwy, gdyby klub wreszcie zaczął zabierać stanowisko, bo ja nie powinienem cały czas wypowiadać się w temacie, z którym nie mogę nic zrobić - mówił rozżalony już po kolejnym meczu Sarri.

- Chciałbym mówić o piłce nożnej, nie chcę wychodzić na tego, który ciągle się skarży - dodał.

Sarriemu chodzi o incydent z drugiej połowy, gdy Milik próbował wyjść na czystą pozycję i był przytrzymywany za rękę przez stopera, Lucasa Orbana. Goście zgłaszali pretensje, ale sędzia nie podyktował "jedenastki". Cristiano Ronaldo spotyka się z byłą miss Hiszpanii [ZDJĘCIA]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.