We wtorek Milik zdobył dwie bramki w Lidze Mistrzów w spotkaniu z Dynamem Kijów (2:1). Kolejne dwa gole w barwach nowego klubu dołożył w sobotę. Tym razem ofiarą Polaka stał się zespół Bologny. Milik od tygodnia jest na ustach włoskiej prasy, dlatego trener drużyny z Neapolu nie mógł uniknąć kolejnych pytań o formę reprezentanta Polski.
- Jestem zaskoczony skutecznością Milika, ale nie jego grą, ponieważ wiem, że jest bardzo dobrym piłkarzem. Myślę, że jednak powinniśmy zdjąć z niego trochę presji, ponieważ ma dopiero 22 lata i rozegrał tylko kilka spotkań w Serie A - powiedział Maurizio Sarri w rozmowie z telewizją Sky Sport Italia.
- Nie możemy w tej chwili porównywać go z najlepszymi zawodnikami na świecie. Trzeba mu dać czas i odpowiednie miejsce do rozwoju. - dodał Sarri.
Trener Napoli został także zapytany o możliwość gry Arkadiusza Milika na skrzydle, czyli na pozycji, na której w reprezentacji ustawiał go czasami Adam Nawałka. - Nie sądzę, aby mógł tam grać. Nie ma odpowiednich cech dla skrzydłowego. Najlepiej atakuje ze środka. Tu jest jego miejsce - odpowiedział Sarri.
Dobry występ w meczu z Bologną zaliczył również Piotr Zieliński. Polak zdaniem włoskich mediów wykorzystał szanse daną przez trenera, ale ten apeluje o zachowanie dystansu. - Zieliński ma wspaniałą technikę i przyspieszenie, ale również braki w defensywie. Jeśli poprawi 2-3 aspekty będzie znakomitym pomocnikiem - mówił.
