Dla Rzymian, których celem na ten sezon jest wicemistrzostwo Włoch, zwycięstwo z 13. w tabeli Bologną miało być obowiązkiem. Dobrze ustawieni goście potrafili jednak zatrzymać falę ataków gospodarzy.
Choć drużyna Luciano Spalettiego od początku wyraźnie przeważała, to jednak goście dość niespodziewanie objęli prowadzenie w tym meczu. Po świetnie wykonanym stałym fragmencie Luca Rosettini urwał się obrońcy i strzałem głową z 7. metra pewnie pokonał Szczęsnego. Polakowi do obrony tego uderzenia nie zabrakło wiele.
Roma przez długie minuty nie potrafiła znaleźć sposobu na solidnie ustawioną Bolognę. Dopiero wprowadzenie Francesco Tottiego w 46. minucie wprowadziło ożywienie w ofensywie Giallorossich. Już pięć minut po wejściu na boisko doświadczony Włoch znakomicie zagrał do Mohameda Salaha, który nie miał problemów, by w sytuacji sam na sam pokonać Antonio Mirante.
W dalszej części spotkania ekipa z Rzymu naciskała, ale albo miała pecha trzykrotnie trafiając w słupek, albo brakowało jej dokładności w ostatnim podaniu.
Po 32. kolejce Serie A Roma jest trzecia w tabeli. Do drugiego Napoli traci sześć punktów.
W tym hotelu reprezentacja Polski zamieszka podczas Euro 2016 [GALERIA]