Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasBerlusconi niedługo może sprzedać klub. Ale zanim to zrobi, chciałby przekonać Ancelottiego do objęcia Milanu, który prowadził już w latach 2001-2009. W tym czasie dwa razy wygrał Ligę Mistrzów i raz Serie A. Berlusconi zamierza zaoferować włoskiemu szkoleniowcowi pięcioletnią umowę, na mocy której miałby zarabiać więcej niż w Realu i dostałby na wzmocnienia zespołu 150 mln euro - informuje "Marca".
- Jeśli Real Madryt zwolni Ancelottiego, ten wróci do nas - powiedział Berlusconi. Ale nie wiadomo, czy uda mu się go przekonać. W sobotę Ancelotti na konferencji prasowej powiedział, że albo zostanie w Realu Madryt, albo zrobi sobie roczny urlop.
Spekulacje podsyca fakt, że dyrektor generalny Adriano Galliani w poniedziałek wybrał się do Madrytu. Nie wiadomo jednak, w jakim celu.
Za to dziennikarz "Sport Mediaset" Maurizio Pistocchi poinformował na Twitterze, że umowę przedwstępną z Milanem podpisał trener Sevilli Unai Emery. Wiadomość ta miałaby zostać oficjalnie ogłoszona po środowym finale Ligi Europy (Sevilla zagra w nim z Dniprem Dniepropietrowsk).
Filippo Inzaghi prawdopodobnie zostanie zwolniony po niedzielnym meczu ostatniej kolejki Serie A. Jego Milan zawodził w tym sezonie. Zajmuje 10. miejsce i nie awansował do europejskich pucharów.