Primera Division. Real chce dokładniejszych kontroli w Barcelonie?

Według Juana Antonio Alcali, dziennikarza blisko związanego ze środowiskiem Realu Madryt, ?Królewscy? zwrócą się do Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej z prośbą o zaostrzenie kontroli antydopingowych w Barcelonie. Pracują tam bowiem "wątpliwej reputacji lekarze".

Juan Antonio Alcala ujawnił rewelacje w niedzielę na antenie stacji radiowej Cadena COPE. Według niego, Real Madryt uważa obecne kontrole antydopingowe za "żart", domaga się zwiększenia ich częstotliwości oraz restrykcyjności, sugeruje też, że w Barcelonie pracują lekarze o wątpliwej reputacji.

Real Madryt nie potwierdził oficjalnie tych informacji, ale dziennikarz znany jest z bliskich kontaktów z zarządem stołecznego klubu. W poniedziałek Alcala dodał, że być może nie powinien ujawniać zamiarów Realu, za co szefostwo klubu mógłby przeprosić, ale jego anonimowe źródła są pewne. Zapewnił też, że nie miał na celu szykanowania Barcelony i osobiście nie uważa, by Katalończycy mieli cokolwiek na sumieniu.

Głos w sprawie zabrała Barcelona, która zaprzeczyła zarzutom, domaga się sprostowania i zapowiedziała, że klubowi prawnicy zastanawiają się, czy nie skierować sprawy do sądu.

Zobacz najładniejsze gole tygodnia

Więcej o:
Copyright © Agora SA