Prezydent Barcelony: Chciałbym żeby Guardiola stał się "Fergusonem Barcelony"

Sandro Rosell porównał obecnego trenera Barcelony Pepa Guardiolę do menadżera Manchesteru United Alexa Fergusona. Szkot, który 31 grudnia skończy 69 lat, pracuje w Manchesterze już 24 lata.

TYPUJ WYNIKI PRIMERA DIVISION

Guardiola ma dopiero 39 lat i niedługo czekają go negocjacje nowego kontraktu z klubem, ale Rosell nie dopuszcza myśli, że mógłby opuścić klub. Guardiola jest Katalończykiem i wychowankiem Barcelony. - Pep jest z Barcy, czuje Barcę i ją rozumie. W pierwszej kolejności myśli o tej drużynie. To wielka różnica między nim a pozostałymi - mówi prezydent klubu.

W ciągu 2,5 roku pracy trenerskiej Guardiola zdobył osiem trofeów, w tym wygrał Ligę Mistrzów w sezonie 2008/09. Ferguson z Manchesterem United zdobył 11 mistrzostw Anglii, pięć Pucharów Anglii, cztery Puchary Ligi i dwa razy wygrywał LM. - Chciałbym żeby był naszym Fergusonem - powiedział Rosell. - A potem Franzem Beckenbauerem - dodał, przywołując przykład Niemca, który grał w Bayernie, potem trenował drużynę z Monachium, a teraz jest honorowym prezesem klubu.

Rosell przyznał, że spotkał się już z trenerem i rozmawiali o nowym kontrakcie, ale w tej sprawie nie ma pośpiechu. - Wszystko idzie w dobrą stronę. Trener wie, że może przedłużyć kontrakt o tyle sezonów ile chce. Gdybym miał stawiać pieniądze, czy kontrakt zostanie przedłużony, nie wahałbym się.

Josep Guardiola: ? Pozwólmy chłopcom grać w piłkę

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.