Były prezes Barcelony śledził swoich piłkarzy?

Według hiszpańskiego magazynu Interviu były prezes Barcelony Joan Laporta wynajął detektywów, którzy śledzili największe gwiazdy Barcelony - Samuela Eto'o, Ronaldinho i Deco.

TYPUJ WYNIKI PRIMEWRA DIVISION

Magazyn oskarża Laportę, że ten zatrudnił grupę detektywów do sprawdzenia czy największe gwiazdy drużyny nie łamią regulaminu klubu. Oprócz trzech wspomnianych pod lubą śledczych miał się też znaleźć tegoroczny mistrz świata Gerard Pique. Detektywi sprawdzali też ponoć prywatne maile pracowników klubu, w tym byłego trenera drużyny Franka Rijkaarda

Laporta miał wydać na usługi firmy detektywistycznej ponad 600 tys. euro z klubowej kasy. Przeciw Laporcie toczy się już postępowanie wszczęte przez obecnego prezesa klubu Sandro Rosela, któremu zarzuca doprowadzenie do wielomilionowego długu w kasie klubu.

Cristiano Ronaldo ? znów oślepiony laserem

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.