22-letni obrońca przygotowywał się do sezonu z pierwszym składem Realu Madryt i bardzo spodobał się Jose Mourinho. Portugalczyk chciał włączyć go do składu, ale przepisy La Liga ograniczają kadrę do 25 zawodników. - Wielka szkoda, chciałbym mieć go pod ręką - żałował Portugalczyk.
Ostatniego dnia letniego okna transferowego Real Madryt opuścił jednak Rafael van der Vaart, zwalniając jedno miejsce. Od razu zajął je David Mateos, który w minionym tygodniu podpisał pierwszy profesjonalny kontrakt z hiszpańskim gigantem.
Real potwierdził, że obrońca grał będzie z numerem 15.
Nowy kapitan Manchesteru United