Raul ściga się z legendą

Współczesna ikona Realu ściga się z legendą Alfredo di Stefano. Czy Raulowi uda się zdetronizować ze strzeleckiego tronu, uznawanego za jednego z najlepszych piłkarzy w historii, Alfredo di Stefano? Kapitan "Królewskich" z każdą bramką jest coraz bliżej pobicia wyników legendarnego Argentyńczyka

W tej chwili Raul Gonzalez wspólnie z rodakiem Carlosem Alonso Santillaną zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji strzelców wszech czasów. Dorobek byłego napastnika reprezentacji Hiszpanii to 290 goli. Na ostatnią prostą przed trzysetką wyprowadziło piłkarza pierwsze trafienie w wygranym przez Real meczu z Sevillą 3:1. Tym samym Raul zdobył 16. bramkę w sezonie i do pierwszego strzelca w tym zestawieniu, Alfredo di Stefano traci już 17. bramek. Klasyfikacja obejmuje trafienia we wszystkich rozgrywkach.

W przypadku bramek zdobytych w Primera Division, Hiszpan traci do Argentyńczyka jeszcze mniej - 13 goli, rekordem pozostaje 216. bramek zdobytych przez Di Stefano w latach 1953-1964. Gol Raula w ostatnim meczu pomógł drużynie umocnić się na pozycji lidera Primera Division, a strzelcowi zapewnił jednobramkową przewagę nad trzecim w klasyfikacji strzelców Danielem Guizą.

- Raul to symbol klubu i wyjątkowy gracz - mówi o swoim zawodniku prezydent Realu, Ramon Calderon. - Od zawsze jestem pod wielkim wrażeniem jego gry. Z pewnością Raul zasługuje na pochwały, które na niego spływają - dodał Calderon.

Pedrag Mijatović, obecnie dyrektor sportowy w madryckim klubie, a kiedyś kolega z drużyny Raula potwierdza, że 31-letni piłkarz jest w tzw. gazie i prezentuje się świetnie w tym sezonie.

- Raul to lider drużyny na boisku i poza nim - mówi Mijatović. - Znam go od czasów kiedy wspólnie graliśmy i mogę potwierdzić, że w pełni zasłużył na każde słowa uznania. Zapracował na nie postawą poza boiskiem i ciężką pracą - dodał kolega z boiska.

Raul zadebiutował w Realu w październiku 1994 roku mając wówczas siedemnaście lat. Od tego czasu zapracował na miano żywej legendy i ikony klubu. Niedawno najskuteczniejszy strzelec drużyny podpisał nowy kontrakt ze swoim klubem. Będzie on obowiązywać do 2011 roku, ale zapisano w nim, że jeżeli Raul w każdym sezonie rozegra minimum 30 spotkań, to kontrakt będzie przedłużany automatycznie o kolejny rok.

Od czasu debiutu kapitan "Królewskich" partycypował w każdym sukcesie Realu. Pierwszego mistrzostwa posmakował w 1995 roku. Kolejnych w 1997, 2001, 2003 oraz 2007. W Europie trzykrotnie zwyciężał w LM (1998, 2000, 2002). W lataach 1998 - 2001 dwa razy sięgnął po tytuł najlepszego strzelca ligi. Wówczas w dwóch sezonach zdobył 49 goli. Kryzys przyszedł w sezonie 2005/2006, kiedy zanotował zaledwie pięć trafień.

W ostatnich latach nieco gorzej wiodło się utytułowanemu piłkarzowi w reprezentacji Hiszpanii. Ostatni mecz w kadrze piłkarz rozegrał we wrześniu 2006 roku, kiedy Hiszpanie ponieśli zawstydzającą porażkę na wyjeździe z Irlandią Północną 3:2. To był 102 mecz Raula w kadrze, ale po tym meczu trener Luis Aragones postanowił odstawić weterana na boczny tor.

- Bardzo chciałby pojechać na Euro 2008, ale wiem, że będzie to trudne. Niemniej jednak wciąż mam nadzieję, że się uda - mówi o szansach wyjazdu na mistrzostwa Raul Gonzalez.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.