Xavi mimo kontuzji marzy o mundialu

Pomocnik Barcelony i reprezentacji Hiszpanii opuścił szpital po przejściu operacji kolana. 25-letni Xavi myśli już o powrocie na boisko pod koniec kwietnia, co umożliwiłoby mu występ na mundialu w Niemczech i ewentualnie grę w finale Ligi Mistrzów.

- Czuje się dobrze. Operacja w pełni się udała i teraz pozostaje mi tylko praca, praca i jeszcze raz praca. Teraz liczy się dla mnie tylko rehabilitacja i jak najszybszy powrót do gry - powiedział hiszpańskiemu dziennikowi "Marca" piłkarz Barcelony.

Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu Xavi podczas treningu zerwał więzadła krzyżowe w prawym kolanie. Zdaniem lekarzy katalońskiego klubu absencja piłkarza może potrwać nawet do 6 miesięcy. - Jest mi lżej, bo wokół mnie jest mnóstwo życzliwych osób, które zasypują mnie optymistycznymi wiadomościami. Naprawdę nie potrafię wyrazić mojej wdzięczności. Jeżeli jest choćby cień szansy na powrót do gry i w Barcelonie i w reprezentacji przed końcem obecnego sezonu to ja muszę wierzyć, że się uda i zrobić wszystko, żeby się udało - mówił z zapałem pomocnik. - Dlaczego nie powinienem marzyć? Marzę, że jeśli Barca zagra w Paryżu w finale Champions League, to ja będę nie na trybunach, ale między moimi kolegami z drużyny.

Xavi i gracz Realu Madryt Raul, który także doznał skomplikowanej kontuzji kolana, mimo poważnych urazów nadal znajdują się na liście graczy, którzy pojadą z Hiszpanią na przyszłoroczny mundial do Niemiec. Gracz Barcy powiedział, że selekcjoner Luis Aragones dzwonił do niego i zapewniał, że wciąż widzi go w 23-osobowym składzie, który w maju uda się na mistrzostwa świata.

Twoim zdaniem reprezentacja Hiszpanii bez Xaviego:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.