Nowa umowa zwiąże piłkarza z Realem do 2022 roku i zagwarantuje mu podwyżkę - za sezon gry otrzyma sześć milionów euro, to dwukrotnie więcej niż zarabia obecnie. Większe pieniądze i nowy kontrakt mają być wyrazem uznania dla Isco za jego dyspozycję w tym sezonie oraz akceptację decyzji Zinedine'a Zidane'a, który mimo wysokiej formy zawodnika nie daje mu tylu szans, na ile zdaniem obserwatorów Hiszpan zasługuje. W tym sezonie pomocnik wychodził w wyjściowym składzie Królewskich 21 razy na 35 możliwych występów.
"Marca" podkreśla, że decyzja zarządu klubu oraz wysoka forma Marco Asensio może oznaczać, że latem klub opuści James Rodriguez. Z całej trójki madryckich "dziesiątek" Kolumbijczyk gra zdecydowanie najrzadziej, choć broni się statystykami - mimo że rozegrał tylko 1493 minuty, zdążył w tym czasie zanotować 7 bramek i 13 asyst.
Żona piłkarza twierdzi jednak, że James chce zostać w stolicy Hiszpanii. - Nie mogę niczego obiecać, ale on chce kontynuować swoją karierę w Realu Madryt. Jest szczęśliwy i ciężko pracuje, by stale się poprawiać i robić najlepiej to, co robi - powiedziała Daniela Ospina.
Rodriguez wszedł na boisko w końcówce niedzielnego El Clasico i kilkadziesiąt sekund po pojawieniu się na murawie doprowadził do remisu. Ostatecznie Królewscy ulegli Barcelonie 2:3, a zwycięskiego gola w doliczonym czasie gry strzelił Lionel Messi. Obie drużyny na pięć kolejek przed końcem sezonu mają po 75 punktów - prowadzą Katalończycy dzięki lepszemu bilansowi bezpośrednich starć, ale Los Blancos wciąż mają do rozegrania zaległe spotkanie z Celtą Vigo, więc obecnie tylko oni są zależni jedynie od siebie.