Chodzi o pierwsze spotkanie rozegrane w ramach 1/8 finału Pucharu Króla, w którym Katalończycy pokonali Elche 5:0. Rewanż w czwartek o 22.00. Relacja w Sport.pl i aplikacji Spotrt.pl LIVE.
Spotkanie było komentowane przez dziennikarza TVP Macieja Iwańskiego i redaktora naczelnego serwisów sportowych Wirtualnej Polski Michała Kołodziejczyka. Redaktorzy serwisu poświęconemu Barcelonie zarzucają komentatorom naruszenie dobrego imienia Messiego i ich samych, dla których Argentyńczyk jest idolem. Serwis Blaugrana.pl wytyka też komentatorom dużą ilość błędów, pomyłek i podawanie nieprawdziwych informacji.
- Stwierdzenia takie jak "Leo Messi bez wątpienia najlepiej czułby się tam, gdzie dostałby największy kontrakt", a także "Messi, mimo że co chwilę obraża rywali na boisku, pluje na rywali i ze złością wykopuje piłkę w trybuny, jest przedstawiany jako aniołek" godzą w dobre imię gwiazdy FC Barcelony i poniekąd w tych wszystkich, którzy widzą w argentyńskim piłkarzu swojego idola. Takie subiektywne, łatwe do zakwestionowania opinie były uzupełniane wyjątkowo dużą ilością błędów, pomyłek i nierzetelnych informacji, pokazujących kompletne nieprzygotowanie do komentowania meczu. Czarę goryczy przelała sytuacja, w której gol Leo Messiego nie został uznany przez arbitra, a komentatorzy przez kilka minut twierdzili, że realizator jest w błędzie, pokazując zbyt niski wynik, dorabiając przy tym teorie do braku radości po strzelonej bramce ze strony piłkarzy Barcelony" - piszą redaktorzy Blaugrana.pl.
Jednocześnie redakcja podziękowała stacji za wykupienie praw do pokazywania meczów z Pucharu Króla i zasugerowała, że lepszym wyborem jeśli chodzi o komentatora meczów Barcelony byłby Jacek Laskowski.
Całą treść listu można przeczytać w serwisie blaugrana.pl.
Polskie medale w Soczi, MŚ w siatkówce, a może kankan Kubota? Wybierz sportowe przeżycie roku