Cristiano Ronaldo analizuje, jak długo chce jeszcze grać w piłkę

- Co do gry do czterdziestki jeśli będę chciał grać, pewnie będę grał, chociaż wtedy mogę się już trochę snuć - śmieje się Cristiano Ronaldo, analizując, ile lat gry w piłkę jeszcze przed nim. - Myślę, że przede mną jeszcze pięć, sześć, albo i siedem lat gry na wysokim poziomie - wylicza

- Wiem, ile ciężkiej pracy i wysiłku trzeba włożyć w wygranie tej nagrody, więc na scenie wciąż się rozklejam, gdy ją odbieram. Mam nadzieję, że nadal tak będzie. Mam nadzieję, że będę robił to jeszcze przez wiele lat - powiedział w rozmowie z oficjalnym portalem Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej (FIFA) Cristiano Ronaldo po odebraniu Złotej Piłki FIFA.

- Nie spodziewałem się, że będę tak częstym gościem tej gali. To stało się tak szybko. Jestem dumny, że od ośmiu lat znajduję się w najlepszej jedenastce roku FIFA i zawsze walczę o miejsce w pierwszej trójce. Niewielu się to udaje. Chyba tylko mi i Messiemu. A na pewno nie dużo większej liczbie graczy - zauważył Portugalczyk. - Chyba nikomu innemu nie zdarzało się to osiem lat z rzędu, dlatego to tak satysfakcjonujące.

- Na co dzień nie myślę o tym, żeby zapewnić sobie miejsce w historii futbolu. Wiem, że będę je miał, ze względu na triumfy indywidualne i drużynowe. Wiem, że między wielkimi znajdzie się i całkiem niezła strona poświęcona mi. To sprawia mi radość.

- Mam 29 lat, ale czuję się świetnie. Jakbym nadal miał 25 - śmiał się Portugalczyk. - Myślę, że przede mną jeszcze pięć, sześć, albo i siedem lat gry na wysokim poziomie. A powyżej tego zobaczymy.

Na uwagę, że agent gwiazdy "Królewskich" powiedział jakiś czas temu, że Ronaldo mógłby spokojnie grać do 40., piłkarz odpowiedział:

- Tak, jest to do zrobienia, ale, jak już powiedziałem, zależy od tego, jak będę czuł się z roku na rok, jak będę zmotywowany i czy nadal będę użyteczny dla drużyny - wyliczał. - Co do gry do czterdziestki jeśli będę chciał grać, pewnie będę grał, chociaż wtedy mogę się już trochę snuć - śmieje się Portugalczyk. - Jeśli będę grał na akceptowalnym poziomie, akceptowalnym dla mnie, oczywiście, a także dla moich kibiców i mojego klubu, to będę chciał grać. Szczerze, nie jest to jednak coś, o czym chciałbym myśleć już teraz - zaznaczył.

Pozostałymi finalistami plebiscytu byli Leo Messi i Manuel Neuer.

Jak chłopak z biednej dzielnicy trafił na największe stadiony świata? Przeczytaj w książce "Ronaldo. Obsesja doskonałości" >>

Messi wart jest W TEJ CHWILI 220 mln euro [TOP10]

Kto skończy karierę, będąc starszym:
Więcej o:
Copyright © Agora SA