Barcelona przez długi czas prowadziła w tabeli Primera Division. Teraz jednak spadła na trzecie miejsce i traci punkt do drugiego Atletico oraz cztery punkty do prowadzącego Realu. Porażka w niedzielnym spotkaniu może całkowicie przekreślić ich szanse na obronę tytułu.
- To jest nasza ostatnia szansa. Po nim zostanie nam tylko dziewięć spotkań, a przewaga może urosnąć do siedmiu punktów. W tym najważniejszym punkcie sezonu takie drużyny jak Real nie gubią już punktów tak często - powiedział na sobotniej konferencji prasowej trener Barcelony Gerardo Martino.
Szkoleniowiec obrońców tytułu podkreślił też, że kluczem do zwycięstwa może być zatrzymanie Cristiano Ronaldo.
- Lubimy być w posiadaniu piłki, ale przy tym nie będziemy mogli pozwalać Realowi na kontry. Real ma takich piłkarzy jak Cristiano Ronaldo, których będziemy musieli kontrolować. Defensywa będzie musiała zagrać perfekcyjnie - przyznał.
- Sezon zbliża się do końca i doskonale znamy sytuacje. Wiemy, jak mały margines błędu mamy, i jedyne, o czym myślimy, to zwycięstwo - dodał Martino. Katalończycy przegrali dwa z czterech ostatnich meczów, co pozwoliło ekipom z Madrytu zbudować sobie przewagę nad nimi. Zwycięstwo w El Clasico sprawi jednak, że znów każda kolejna wpadka Realu może oznaczać zmianę na fotelu lidera.
Trener Barcy skomentował też losowanie ćwierćfinałów Ligi Mistrzów, w którym jego podopieczni trafili na Atletico - W ostatnim czasie zagraliśmy kilka niezłych meczów na wyjazdach. Będziemy robili wszystko, by powtórzyć to, czego dokonaliśmy w Manchesterze, a uniknąć błędów z Valladolid. Wtedy powinniśmy awansować - zakończył.