"AS" przypomina, że Messi już sześciokrotnie odnawiał kontrakt z Barceloną. Po raz ostatni w grudniu 2012 roku. Jego obecna umowa obowiązuje do 30 czerwca 2018 roku. Będzie miał wtedy 31 lat. Teraz chce przedłużyć umowę o kolejne dwa lata.
Bardziej niż na przedłużeniu umowy, Messiemu zależy na tym, by znów być najlepiej zarabiającym piłkarzem w klubie. Obecnie na konto Argentyńczyka wpływa około 16 milionów euro. Więcej zarabia sprowadzony latem przez Barcelonę Neymar, którego pensję ocenia się na około 18-20 milionów euro.
Według "AS-a" Messi chce w nowej umowie zagwarantować sobie zarobki na poziomie 25 mln euro rocznie netto, co jak wyliczył dziennik, oznacza 50 milionów euro brutto. Przez pięć lat, bo tyle ma obowiązywać nowy kontrakt, będzie to kwota 250 milionów euro.
Barcelona na razie jest daleka od spełnienia żądań Messiego. "AS" twierdzi, że klub obawia się, że nowego kontraktu Messiego nie wytrzyma budżet - Barcelona planuje jeszcze przecież przebudowę Camp Nou oraz letnie transfery, na które ma przeznaczyć 60 mln euro. Dodatkowo, jednym z punktów spornych są prawa do wizerunku Argentyńczyka. "AS" podkreśla, że na razie negocjacje toczą się w leniwym tempie i obie strony dały sobie trochę czasu. Barcelonie zależy na tym, by nowy kontrakt Messiego umieścić w przyszłym roku finansowym.
Zostań ekspertem Z czuba na mundial, relacjonuj z nami mecze ?
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!