Primera Division. Real pokonał Rayo, ale znów się męczył

Real Madryt prowadził już 3:0 z przedostatnim w tabeli Rayo Vallecano, ale do końca musiał drżeć o trzy punkty. Ostatecznie wicemistrzowie Hiszpanii wygrali 3:2.

Tak relacjonowaliśmy minuta po minucie

Piłkarze Realu zaczęli mecz bardzo zmobilizowani. Choć rywale zajmowali przedostatnie miejsce w tabeli, Królewscy atakowali ich wysokim presingiem, czasem nawet już na polu karnym. Nie zmieniła tego nawet szybko zdobyta bramka. W trzeciej minucie po błyskawicznej kontrze Luka Modrić zagrał do Cristiano Ronaldo. Portugalczyk przyjął piłkę przed polem karnym, minął obrońcę, zobaczył, gdzie stoi bramkarz, i pokonał go technicznym uderzeniem przy długim słupku.

Mecz toczył się w szybkim tempie, piłkarze obu drużyn nie zostawiali rywalom ani chwili na swobodne rozegranie akcji. Mimo to Rayo potrafiło stworzyć groźne sytuacje. W 28. minucie po dośrodkowaniu Lassa Bangoury z prawej strony Iago Falque skierował piłkę do bramki, ale ta otarła się jeszcze o Jonathana Vierę. Sędzia uznał, że ten ostatni był w tym momencie na spalonym i nie uznał gola. Zaraz potem było już 0:2. Gareth Bale dośrodkował z prawej strony wprost na głowę Karima Benzemy, a ten precyzyjnie uderzył. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.

Na początku drugiej połowy wydawało się, że jest już po meczu. Bale kapitalnie powalczył o piłkę, która miała wypaść na aut. Przejął ją, minął obrońcę i wrzucił wprost do nadbiegającego Ronaldo, który dołożył nogę i mógł się cieszyć ze swojego drugiego gola.

Emocje wzrosły, gdy gospodarze strzelili dwie bramki w dwie minuty, obie z rzutów karnych. Viera wykorzystał jedenastki podyktowane za faule Pepe i Marcelo. W poczynania Realu wprowadziło to nerwowość, a skazywani na porażkę gracze Rayo zaatakowali z impetem. W 65. minucie uderzenie Albrerto Bueno trafiło w słupek. Bliscy szczęścia byli też Saul Niguez i w samej końcówce ponownie Viera. Real także mógł wcześniej wyjaśnić sytuację. W 83. minucie strzał Ronaldo kapitalną paradą zatrzymał Ruben Martinez.

Po porażce Rayo spadło na ostatnie miejsce w tabeli. Real wciąż jest trzeci, za Barceloną i Atletico.

Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.