Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone
Pawłowski wszedł na boisko w 72. minucie i już trzy minuty później strzelił bramkę na 2:2. Polak przyjął piłkę, podbijając ją sobie prawą nogą, po czym uderzył z woleja lewą. Poniżej możecie zobaczyć to trafienie.
- Pawłowski był fenomenalny i strzelił piękną bramkę. Mam nadzieję, że dzięki temu zyska sporo pewności siebie, bo to zawsze bardzo dobrze działa na napastnika - ocenił występ Polaka Bernd Schuster.
Choć piłkarze Malagi strzelili dwie bramki, wystarczyło im to do zdobycia zaledwie punktu. - Możemy sobie pozwolić na tracenie bramek tylko w przypadku, gdy jesteśmy w stanie strzelić ich więcej. Obrona była w tym meczu naszą piętą achillesową. W pierwszej połowie, choć gospodarze byli niebezpieczni, to udało nam się zachować czyste konto. W drugiej części gry byliśmy jednak mniej czujni i zapłaciliśmy za to stratą dwóch bramek - dodaje Niemiec.
- Pawłowski wspaniale przyjął piłkę po dośrodkowaniu z prawej strony, obrócił się, myląc obrońcę, i uderzył z woleja, zanim piłka dotknęła ziemi! Cóż za golazo Pawłowskiego! - relacjonowała przebieg akcji strona internetowa gazety "Marca".
Malaga zajmuje w La Liga siódme miejsce z dziewięcioma punktami. Prowadzą Barcelona i Atletico Madryt z kompletem zwycięstw w sześciu meczach.