Cristiano Ronaldo woli sparing Realu od gali UEFA

Cristiano Ronaldo nie pojawi się na czwartkowej gali UEFA w Monako, podczas której wręczona zostanie nagroda piłkarza sezonu w Europie. Zamiast tego będzie na sparingu Realu Madryt z Deportivo La Coruna.

Ronaldo znalazł się w finałowej trójce głosowania na piłkarza roku razem z Lionelem Messim i Franckiem Riberym. Końcowa kolejność zostanie ogłoszona w czwartkowy wieczór w Monako podczas uroczystej gali. Portugalczyka w Monako jednak nie będzie.

Piłkarz jest w kadrze meczowej Realu na towarzyski mecz z Deportivo La Coruna (czwartek godz. 19). Wątpliwe, by zagrał w tym meczu - Carlo Ancelotti będzie raczej sprawdzał rezerwowych. W kadrze meczowej zabrakło Sergio Ramosa, Luki Modricia, Samiego Khediry i Fabio Coentrao.

Klub namawiał piłkarza na to, by pojechał do Monako, ten jednak wolał być z drużyną. - Szkoda, że gala koliduje z meczem. Niestety, Ronaldo nie jest w stanie pojawić się w dwóch miejscach jednocześnie. To nie możliwe - powiedział jeden z przedstawicieli klubu.

Ronaldo zbyt wielkiej ochoty, by pojawić się na gali nie ma. Piłkarz w zeszłym roku także był finalistą głosowania razem z Messim oraz Andresem Iniestą, ale nagroda przypadła temu ostatniemu. Ronaldo powiedział po gali, że było mu smutno. Jak twierdzi "AS", Ronaldo założył, że nagrodę zgarnie Franck Ribery z Bayernu, który w czerwcu wygrał Ligę Mistrzów, a poza tym jest rodakiem i przyjacielem Michela Platiniego, prezydenta UEFA. Na gali na pewno pojawi się Messi.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.