Mistrz Hiszpanii szuka następcy dla rezygnującego z powodów zdrowotnych Vilanovy. Faworytami są Enrique i Martino.
Katalończycy ogłosili w piątek, że Vilanova ustępuje ze skutkiem natychmiastowym, by kontynuować kurację na raka, a prezydent klubu Sandro Rosell ujawnił, że w przyszłym tygodniu zatrudni nowego trenera.
Luis Enrique to legenda Camp Nou, dla Barcelony strzelił 109 goli w 300 występach, a w latach 2008-2011 prowadził Barcelonę B. To on ma być teraz głównym kandydatem klubu. Hiszpańska TV3 podała nawet w sobotę, że Blaugrana jest bliska osiągnięcia porozumienia z Celtą Vigo.
Była gwiazda reprezentacji Hiszpanii podpisała kontrakt z Celtą zaledwie tego lata i Barca musiałaby zapłacić ok. 3 mln euro odstępnego, żeby ją wykupić. Krąży też plotka, że Barcelona zaoferowała Celcie w zamian Rubiego, byłego trenera Girony, którego w czerwcu ściągnął do klubu Vilanova.
Byłemu trenerowi Romy może być jednak nie w smak opuszczać Celtę tuż po podpisaniu kontraktu, więc Barcelona szuka alternatyw dla 43-latka. Główną ma być były szkoleniowiec reprezentacji Paragwaju i Newell's, Martino.
Argentyńczyk ma dobry kontakt z Lionelem Messim i to właśnie jego najchętniej widziałby w klubie gwiazdor mistrza Hiszpanii. Według "Ole" i Radio La Red dyrektor sportowy Andoni Zubizarreta wylatuje w poniedziałek do Argentyny na rozmowę z pochodzącym z Rosario trenerem.
Rozważana ma być też kandydatura innego byłego trenera Newell's, Marcela Bielsy, a także innego byłego pomocnika Barcelony, aktualnie prowadzącego Swansea Michaela Laudrupa oraz trenera Athletic Bilbao Ernesty Valverdego.
Vilanova ma pozostać w klubie i pracować dla niego w miarę swoich możliwości. Na razie nie wiadomo, czym miałby się zajmować.