Primera Division. W Realu znów gorąco. Pepe upomina Mourinho, Kaka krytykuje defensywę

Real wygrał z 4:3 z Valladolid, ale w klubie wciąż panuje napięta atmosfera. Po sobotnim meczu Pepe upomniał Jose Mourinho, że powinien mieć więcej szacunku dla Ikera Casillasa, a Kaka powiedział kilka przykrych słów obrońcom ?Królewskich?.

Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS i na Androida

- Kiedy jeden z piłkarzy myśli, że jest ponad innymi, to zaczynają się problemy. Kiedy mam kadrę złożoną z piłkarzy na tym samym "poziomie", nie miałem żadnych problemów - mówił w piątek o Casillasie Mourinho. Te słowa nie spodobały się obrońcy Realu, Portugalczykowi Pepe.

- Powinniśmy mieć więcej szacunku dla Ikera. Wypowiedzi bossa były niestosowne - powiedział Pepe. - Iker to instytucja, w tym klubie i w Hiszpanii. Musi wiedzieć, że piłkarze i fani stoją za nim murem.

Po odpadnięciu Realu z Ligi Mistrzów nasiliły się plotki odejściu Mourinho z Realu, ale Pepe podkreśla, że nie ma to wpływ na grę zespołu. - Jesteśmy spokojni. Trener musi to rozwiązać z władzami klubu. My gramy dla tego herbu - zakończył Pepe.

Kaka krytykuje obronę

Po meczu z Valladolid niezadowolony był też Kaka. Brazylijczyk zdobył czwartą i jak się okazało zwycięską bramkę dla Realu, ale po meczu skrytykował defensywę swojej drużyny.

- Ciężkie spotkanie po odpadnięciu w Ligi Mistrzów. Myśleliśmy, że jesteśmy w stanie awansować. Nie byliśmy. Granie trzy dni później nie było łatwe, ale znów pokazaliśmy, że potrafimy się podnieść - powiedział. - Straciliśmy na własnym boisku trzy gole. To nie jest normalne, nie podoba nam się to. Winna jest cała defensywa, musimy być lepsi w obronie. Zespół przebudził się dopiero po stracie gola.

Następny mecz Real zagra z Malagą. Jeśli wygra, zapewni sobie drugie miejsce w lidze i start w Lidze Mistrzów bez eliminacji.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.