Twoi znajomi już nas lubią. Facebook.com/Sportpl ?
Barcelona zapłaci Arsenalowi 29 milionów euro. Kolejne 6 milionów trafi do Londynu, jeśli podczas obowiązywania kontraktu Fabregasa, czyli w ciągu pięciu lat, Barca choć raz wygra Ligę Mistrzów i dwukrotnie zostanie mistrzem Hiszpanii. Dodatkowo Fabregas zgodził się obniżyć pensję o milion euro rocznie, dzięki czemu w ciągu pięciu lat Arsenal otrzyma kolejne 5 milionów euro. Kwota transferu zamyka się więc w 40 milionach euro.
Barcelona w komunikacie napisała, że oficjalne oświadczenie wyda w ciągu najbliższych kilku godzin. Obecnie trwa "dogadywanie szczegółów".
Barcelonie zależało na tym, by do transferu doszło przed wtorkowym meczem Arsenalu z Udinese w czwartej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Jeśli piłkarz wystąpiłby w barwach londyńczyków, w Barcelonie nie mógłby już grać w europejskich pucharach.
Jak donoszą hiszpańskie media, były już pomocnik Arsenalu w Barcelonie ma się pojawić w najbliższą niedzielę, dzień później ma odbyć się oficjalna prezentacja.
"Witaj w domu, cieszymy się, że jesteś" - napisał na twitterze kapitan Katalończyków, Carles Puyol.
To drugi wielki transfer w tym oknie transferowym mistrza Hiszpanii. Wcześniej Barcelona sprowadziła napastnika Udinese Alexisa Sancheza, który również podpisał pięcioletni kontrakt. Kosztował 37,5 miliona euro: 26 milionów płatnych od razu i 11,5 miliona zmiennych - sumy zależnej od gry Sancheza.
Inter, Barca, Milan? A gdzie tam. Kto wydał najwięcej na transfery