Bundesliga. Ribery: van Gaal nie jest dla mnie ważny

Franck Ribery przyznał na łamach niemieckiej prasy, że nie przejął się zbytnio zwolnieniem swojego trenera z Bayernu Monachium Louisa van Gaala. - On nie jest dla mnie ważny - powiedział piłkarz czwartej drużyny Bundesligi walczącej wciąż o awans do Ligi Mistrzów.

Holenderski szkoleniowiec miał pozostać na stanowisku do końca sezonu, jednak został zwolniony w niedzielę ze skutkiem natychmiastowym. Powodem był wyjazdowy remis w derbach Bawarii z FC Nuernberg.

Ribery nie ukrywa w wywiadzie dla "Bilda", że sytuacja ta zbytnio go nie zmartwiła: - Ta historia już jest skończona. Louis van Gall nie jest dla mnie ważny - powiedziała francuska gwiazda Bayernu.

- To co jest dla Bayernu najistotniejsze, to zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów. Musimy wygrać najbliższy mecz z Bayerem Leverkusen i nie możemy popełnić żadnego błędu w pozostałych meczach sezonu - dodał Ribery.

Na pięć kolejek przed końcem Bayern zajmuje czwarte miejsce w tabeli ze stratą aż dziewięciu punktów do drugiego Bayeru. To miejsce premiowane jest bezpośrednim awansem do LM, ale by zagrać w kwalifikacjach wystarczy zająć trzecią pozycję. O nią Bawarczycy walczą z Hannoverem 96, który ma nad nimi punkt przewagi.

Remis BVB i wygrana Bayeru - strata "Aptekarzy" coraz mniejsza ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.