Piłka nożna. Gigantyczne zarobki Peszki

PRZEGLĄD PRASY. Peszko dogadał się z FC Koeln w sprawie indywidualnego kontraktu. Do końca obecnego sezonu zarobi 360 tys. euro netto. Jeśli drużyna się utrzyma, przez kolejne dwa lata będzie zarabiał miesięcznie 100 tys. euro netto, czyli 2,4 mln euro brutto za sezon - czytamy w ?Polsce?.

Prywatny niemiecki inwestor pożyczył pieniądze i Sławomir Peszko przelał na konto Lecha Poznań 1,7 mln zł. Stał się tym samym wolnym zawodnikiem. 25-letni skrzydłowy zrealizował klauzulę zawartą w kontrakcie. Na jej mocy mógł odejść pod warunkiem, że pieniądze wpłyną do klubu z prywatnego konta zawodnika przed 31 grudnia. Wpłynęły. Peszko mógł zacząć dogadywać się z FC Koeln - pisze "Polska".

Reprezentant Polski podpisze z drużyną Bundesligi dwuipółletni kontrakt. Jeśli klub spadnie, Polak będzie mógł odejść za pół miliona euro. W trakcie półrocznej walki o utrzymanie Polak zainkasuje 360 tys. euro netto. Za każdy zdobyty punkt w meczach, w których wystąpi, dostanie dodatkowo 10 tys. euro. Jeśli drużyna się utrzyma, przez kolejne dwa lata będzie zarabiał miesięcznie 100 tys. euro netto, czyli 2,4 mln euro brutto za sezon! Przy jego dotychczasowych zarobkach w Lechu skok finansowy jest gigantyczny.

Nim Peszko dogadał się z FC Koeln, kusił go właściciel Polonii Józef Wojciechowski. - Przyjdź do mnie, dam ci, ile chcesz - mówił. Tyle, ile Peszko zarobi w Kolonii, nie byłby w stanie wyłożyć nawet Wojciechowski.

Rozdają napastników w Lechu Poznań

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.