Błaszczykowski znów kontuzjowany. Co z Euro?

Wielki pech nie opuszcza Jakuba Błaszczykowskiego. Skrzydłowemu Borussii Dortmund odnowiła się kontuzja i wróci do gry najwcześniej za trzy tygodnie

Prawoskrzydłowy reprezentacji Polski od trzech miesięcy zmaga się z przewlekłą kontuzją mięśnia udowego. Wydawało się, że w przerwie zimowej lekarzom Borussii udało się zlokalizować źródło dotkliwego bólu i wyeliminować go raz na zawsze. Tuż przed rozpoczęciem rundy wiosennej kontuzja odnowiła się Błaszczykowskiemu podczas sparingu z belgijskim Gent. Tym razem pauzował dwa tygodnie.

Jeszcze w piątek, po kolejnym prześwietleniu USG, deklarował, że jest zdrowy, a po kontuzji nie ma śladu. W sobotę w Bremie wyszedł przeciwko Werderowi od pierwszych minut. Nie dotrwał jednak nawet do przerwy. W 43. minucie szybko wystartował do piłki, po czym nietrącony przez nikogo chwycił się za mięsień dwugłowy uda i upadł na murawę. Zwijającego się z bólu zawodnika zniesiono z boiska na noszach. W jego miejsce wszedł Marc-André Kruska, a Borussia przegrała z Werderem 0:2.

Jak stwierdził na oficjalnej stronie internetowej Borussii szef sztabu medycznego BVB Markus Braun, Polakowi odnowiła się kontuzja nieszczęsnego uda. 22-letni skrzydłowy będzie wyłączony z gry co najmniej przez trzy tygodnie.

Błaszczykowski to jeden z ulubionych piłkarzy trenera kadry Leo Beenhakkera. Przedłużająca się przerwa w grze, po której skrzydłowemu tylko jeszcze trudniej będzie dojść do optymalnej formy, może zmniejszyć jego szanse w walce o miejsce w składzie Polski na Euro 2008.

Copyright © Agora SA