Piłkarski magazyn "Kicker" i kilka innych niemieckich mediów twierdzi, że czołowy strzelec Werderu - Miroslav Klose spotkał się z działaczami Bayernu Monachium, czym wyprowadził z równowagi szefów swojego obecnego zespołu. Co więcej do zmiany barw klubowych szykują się już Torsten Frings i Diego. Takie transferowe zawirowania mogą mieć znaczenie na finiszu ligi, gdy bremeńczycy tracą tylko dwa punkty do prowadzącego Schalke 04 i sami mają tylko dwa oczka przewagi nad trzecim w tabeli Stuttgartem.
W 31. kolejce Bundesligi Schalke zmierzy się na wyjeździe z zespołem Tomasza Zdebela - VfL Bochum już w piątek. Werder, który w czwartek przegrał wyjazdowe spotkanie w Pucharze UEFA z Espanyolem Barcelona, wyjedzie na mecz do Bielefeld, gdzie zmierzy się z Arminią (klub Artura Wichniarka). Najłatwiejszego przeciwnika ma Stuttgart, który zmierzy się z praktycznie już zdegradowaną (teoretyczne szanse na utrzymanie jeszcze ma) Borussią Moenchengladbach.
Czwarty w tabeli Bayern, który do Ligi Mistrzów może już zakwalifikować się tylko cudem (na 4 kolejki przed końcem ma 5 punktów straty do Stuttgartu) zmierzy się u siebie z HSV Hamburg. Bawarczycy mają w drużynie mnóstwo kontuzji. Do końca sezonu nie zagra Lukas Podolski, w sobotę zabraknie jeszcze w składzie bramkarza Olivera Kahna, a pod znakiem zapytania stoją występy Owena Hargreavesa i Marka van Bommela.
W przyszłym sezonie Bawarczyków może wzmocnić Klose. Działacze Werderu, z którym napastnik ma kontrakt do czerwca 2008, zapowiedzieli, że nie będą go trzymać na siłę. Dodali jednak, że mieli nadzieję, że sprzedadzą go za granicę, a nie do najgroźniejszego rywala w kraju.
- Bayern nigdy nie był poważnie brany pod uwagę przez Miro - twierdzi menedżer generalny Werder Klaus Allofs. - Jeśli doniesienia prasy o jego spotkaniu z Bayernem się potwierdzą, to znaczy, że naszym rywalom brakuje klasy. Tym bardziej, że wszystko to dzieje się na finiszu sezonu.
Klose miał spotkać się z trenerem Bayernu Ottmarem Hitzfeldem i menedżerem Uli Hoenessem tuż przed podróżą na mecz półfinałowy Pucharu UEFA do Barcelony.
Frings znajduje się na liście życzeń Juventusu Turyn, a Diego jest obserwowany przez Real Madryt.