- Lepiej byłoby dla Thomasa, gdyby grał zaraz za mną, w środku boiska - powiedział kapitan biało-czerwonych, który ustawiłby Niemca na pozycji drugiego napastnika. - W środku ma więcej miejsca, by znaleźć trochę przestrzeni. Gdy ja idę w lewo, Thomas natychmiast rusza w prawo - tłumaczy Lewandowski.
Była gwiazda Bawarczyków Lothar Matthaeus sugerowała kilka dni temu, że dla Muellera - zwłaszcza w formie, którą prezentował na początku sezonu - nie ma miejsca w Bayernie Carla Ancelottiego. Nie, jeśli włoski trener miałby stosować idealną dla zespołu formację.
To rozpętało dyskusję na temat faktycznej przydatności Muellera w zespole mistrza Niemiec. Lewandowski uważa jednak, że jeśli jego kolega ma wrócić do najlepszej formy, to musi być inaczej ustawiany.
Ancelotti szybko zapowiedział, że Mueller będzie miał wkrótce mnóstwo okazji do gry. Niemiec pojawiał się w tym sezonie na boisku w 13 ligowych meczach, strzelił tylko jednego gola. Zdobył za to dwie bramki w sześciu spotkaniach Ligi Mistrzów.
- Często powtarzałem, że Thomas Mueller to bardzo inteligentny zawodnik. Zawsze znajduje sobie miejsce na boisku, niezależnie od pozycji - tak Ancelotti zareagował na słowa Mattheusa.
- Zagrał w wielu spotkaniach w pierwszej połowie sezonu i będzie grał w wielu po przerwie zimowej. Nic się dla Thomasa nie zmienia - zapewnił.
- Arjen Robben jest lepszą opcją na prawym skrzydle, a Bayern nie gra z drugim napastnikiem - napisał wcześniej w felietonie Matthaeus (z czym później nie zgodził się Lewandowski).
- Zamiast tego, grają z ofensywnym pomocnikiem za Robertem Lewandowskim i uważam, że Thiago Alcantara jest właściwym człowiekiem do tego zadania. Jest dużo bardziej elastyczny od Muellera.
Możliwe jednak, że 32-letni Arjen Robben zwolni miejsce w drużynie o pięć lat młodszemu koledze.
- Każdy musi rozważyć to sam. Nigdy nie wolno mówić, że nie ma takiej opcji - powiedział Holender na temat możliwości odejścia do Chin.
- Teraz jestem w Bayernie. Oczywiście, co nieco planuję, rozmawiam z żoną... Jestem teraz na najwyższym poziomie. Zobaczymy, co będzie dalej - mówi zawodnik, którego kontrakt z Bayernem kończy się w lecie.
- Moja rodzina jest najważniejsza, ale życie uczy, że mieszkanie gdzieś indziej, w USA albo Chinach, może się przydarzyć. A może nie. Może wrócę do domu? Niczego nie wykluczam - wylicza Holender.
W lecie wolnym zawodnikiem zostanie także inny pomocnik Bayernu, 35-letni Hiszpan Xabi Alonso.
Piłkarze, którzy w 2016 r. dla kasy zrezygnowali z kariery [TOP 10]