Robert Lewandowski ma powód do dumy. Jego dwa gole w meczu z Inglostadtem (2:1), zapewniły Bayernowi Monachium czwarty tytuł mistrzowski z rzędu! A także sprawiły, że niemal na pewno zostanie królem strzelców ligi niemieckiej. Polak ma na swoim koncie już 29 goli, a drugi w klasyfikacji Pierre Emerick Aubumeyang ma o cztery trafienia mniej.
Tylko jeden obcokrajowiec w historii zdobył tyle samo bramek w Bundeslidze. Z 29 golami tytuł króla strzelców niemieckiej zdobył Klaas-Jan Huntelaar. Holender z Schalke był najlepszy w rozgrywkach 2011/2012. Został wtedy najskuteczniejszym obcokrajowcem Bundesligi w jednym sezonie. Po Huntelaarze mieliśmy tylko jednego zagranicznego króla strzelców. W sezonie 2013/2014, jeszcze w barwach Borussii Dortmund, był nim Lewandowski. Natomiast w historii Bayernu ostatnim graczem z 29 golami w sezonie był legendarny Karl-Heinz Rummenigge w 1981 roku!
Lewandowski we wszystkich rozgrywkach zdobył aż 41 bramek! 29 z nich było strzelone w lidze, a 9 w Lidze Mistrzów. W Pucharze Niemiec pokonywał golkiperów trzykrotnie.
Tylko kilku piłkarzy na świecie może poszczycić się podobnymi osiągnięciami w bieżącym sezonie, są to: Luis Suarez, Cristiano Ronaldo, Zlatan Ibrahimović, Leo Messi.
Suarez zdobył dla Barcelony 53 gole, a Messi "tylko" 40. W barwach Realu Madryt Ronaldo trafił o sześć bramek więcej niż Polak. Natomiast Zlatan Ibrahimović (PSG) ma tylko 4 gole więcej od Lewandowskiego.