Lewandowski pojawił się na boisku w 32. minucie w miejsce Dantego. Kwadrans po zmianie stron napastnik reprezentacji Polski próbował główkować w polu karnym, ale obrońca gospodarzy Marcelo kopnął go w głowę. Polak chwilę leżał na boisku, ale nie odniósł poważniejszych obrażeń. Sędzia nie miał jednak wątpliwości i podyktował rzut karny, który na gola zamienił Thomas Mueller.
Lewandowski wielkiego meczu nie zagrał i tak też został oceniony. "Bild" Polakowi za ten mecz dał "tróję". "Abendzeitung" wystawił Polakowi ocenę cztery w skali 1-6, gdzie jedynka jest najlepszą oceną, a szóstka najgorszą. "Wszedł w 32 minucie, by Bayern znów zagrał ustawieniem 4-4-2. Dostał w twarz, gdy w polu karnym próbował zagrać głową na wysokości kolan rywala. Dał z siebie wszystko w tym pojedynku, tylko tak naprawdę "jedenastki" być nie powinno. Poza tym? Niewiele" - uzasadnia gazeta.
Goal.com dał Lewandowskiemu trzy gwiazdki na pięć możliwych. "Miał szczęście przy rzucie karnym, ale udowodnił swoją przydatność po tym, jak wszedł w 32. minucie".
Napastnik Hannoveru Artur Sobiech, który zagrał 58 minut, od Goal.com dostał dwie gwiazdki, a od "Bilda" dostał czwórkę.
Jak Robert Lewandowski osiągnął sukces? Przeczytaj w książce "Pogromca Realu" >>
Dla kogo oni grają? Daley Blind i Candy-Rae Fleur [KLIKNIJ]
źródło: Okazje.info