Początek meczu należał do Bayernu, który wykonywał kolejne rzuty rożne. Nic jednak z nich nie wynikało. Obraz meczu zupełnie zmieniła jedna kontra Schalke. Wychodzącego na "setkę" Sidneya Sama sfaulował Jerome Boateng i dostał czerwoną kartkę (będzie pauzował przez trzy spotkania). Do karnego podszedł Erick Choupo-Moting, ale strzelił fatalnie - lekko i blisko środka. Manuel Neuer nie miał problemu ze skuteczną obroną.
Guardiola dokonał korekty ustawienia i wprowadził Dante za Mario Goetzego. Od tej pory Bayern grał w ustawieniu 3-4-2. Przeważał, ale brakowało mu dobrych okazji bramkowych.
W przerwie w Schalke doszło do zmiany bramkarza. Za Fabiana Giefera wszedł 19-letni Timon Wellenreuther. Początek drugiej odsłony nie należał do najciekawszych. W 55. minucie na boisko wszedł Robert Lewandowski, zmieniając niewidocznego Thomasa Muellera. 11 minut później Polak cieszył się po strzelonej bramce, ale gola nie uznał sędzia - uznał, że piłka wcześniej wyszła poza boisko. I tak ewentualny gol byłby zapisany jako samobój golkipera Schalke. Bawarczycy dostali rzut rożny... i to po nim padł gol. Arjen Robben uprzedził obrońców gości i pokonał Wellenreuthera, debiutanta.
Radość Bayernu nie trwała jednak długo. Schalke wyprowadziło jeden z nielicznych ataków i dostało rzut rożny. Dośrodkowanie Sidneya Sama na bramkę zamienił Benedikt Hoewedes. Nie upilnował go Mitchell Weiser.
Lewandowski doszedł do dobrej okazji w 90. minucie, gdy po pięknym przyjęciu minął Joela Matipa, ale uderzył fatalnie, wysoko ponad poprzeczką. Po chwili sędzia zakończył spotkanie; nie doliczył nawet minuty.
W Sport.pl ruszamy z nowym cyklem "Sam na sam z Wilkowiczem". Ważne postaci sportu zmierzą się z pytaniami Pawła Wilkowicza. Pytaniami o sukcesy, ale i ich cenę, o kulisy, kontrowersje. W pierwszym odcinku - Krzysztof Hołowczyc. Premiera programu w czwartek 5 lutego na Sport.pl.
źródło: Okazje.info