Lewandowski trafił do siatki w 82. minucie po podaniu Łukasza Piszczka, który strzelił pierwszą bramkę w tym meczu. Był to 20. gol snajpera Borussii w tym sezonie, który pozostał liderem klasyfikacji strzelców. Drugi w klasyfikacji Stefan Kiessling z Bayeru Leverkusen strzelił w sobotę dwa gole w wygranym 4:1 meczu z Fortuną Düsseldorf. Ma na swoim koncie w sumie 18 bramek. Trzeci w klasyfikacji jest Mario Mandzukić, autor 15 goli.
W klasyfikacji kanadyjskiej Lewandowski przegrywa jednak z Kiesslingiem o jedno "oczko". Niemiec ma 18 goli i 10 asyst, a Lewandowski 20 goli i siedem asyst.
W meczu ze Stuttgartem Lewandowski strzelił bramkę w dziewiątym kolejnym meczu ligowym Borussii. Już wcześniej został klubowym rekordzistą pod tym względem. Do rekordzisty ligi - Gerda Müllera - Polakowi jednak jeszcze trochę brakuje. Słynny niemiecki snajper od września 1969 r. do marca 1970 r. trafiał do siatki dla Bayernu w 16 meczach z rzędu. Drugi w tej klasyfikacji Klaus Allofs zdobywał bramki dla FC Köln w dziesięciu kolejnych meczach od kwietnia do września 1984 roku. Lewandowski będzie miał szansę go dogonić już 6 kwietnia w meczu z Augsburgiem.