Serwis Goal.com wystawił obu Polakom ocenę 2,5 (maksymalna to 5). Prawie cały zespół mistrza Niemiec otrzymał właśnie taką notę. O polskim napastniku dziennikarze serwisu piszą:
- Nie był to szczególnie imponujący występ reprezentanta Polski. Tak naprawdę ani razu nie zagroził obronie. W końcu zaliczył asystę, ale nie był takim zagrożeniem jak we wcześniejszym meczu z Realem Madryt.
Taką samą notę dostał Piszczek. Oto uzasadnienie oceny gracza, który wybijając piłkę w pierwszej połowie (tuż po tym, jak została dotknięta ręką w polu karnym przez Lewandowskiego, czego nie dostrzegł sędzia), obił słupek własnej bramki:
- Nie był to tak dynamiczny występ, jakiego moglibyśmy oczekiwać od polskiego obrońcy. Prawie trafił do własnej siatki w pierwszej połowie i choć nie wyruszał na wyprawy do przodu tak, jak zwykle, to zostawiał za dużo miejsca rywalom.
Lokalny dziennik "Ruhr Nachrichten" obu Polakom wystawił ocenę 3,5 (gdzie 5 to możliwie najgorsza ocena). Czytelnicy dziennika oceniają ich nieco łaskawiej - średnia z ocen wystawionych obu Polakom to 2,9.
Jakub Błaszczykowski jest kontuzjowany.